sty 20 2004

O szufladkowaniu (ludzi)


Komentarze: 8

No wiec nastepnym dylematem bedzie to ze wieszkosc z nas szufladkuje sobie ludzi. Szufladkowanie znaczy "segregowac na lepszych i gorszych" i nie tylko! Wyobrazmy sobie sytuacje w szkole ze widzimy kogos nowego np.kolezanke ktora ma co nie co odstajace uszy. I co wtedy? Oczywiscie nie zerkamy na nia aby nie pomyslala ze chce sie z nia zaprzyjaznic. Odwazniejsi i bezczelniejsi dodadza pewnie jakis epitet prosto jej w twarz. Co o tym myslicie? Czy to ze Bog obdarowal kogos taki wygladem a nie innym oznacza ze ma nigdy nie miec przyjaciol? A co gorsza wiezc zycie pelno upokorzen? Tym bardziej ze inni czepiaja sie o naprawde drobne szczegoly. Ale nie chodzi tylko o to. Ktos nosi stare ubrania po starszym rodzenstwie,oczywiscie tez jest odpychany! Rodzice moga miec problemy finansowe ale inni tego nie widza! Nie rozumieja! Nie chca rozumiec! Pewnie nie zdajecie sobie sprawy ze takie rzeczy utrudniaja czlowiekowi zycie. Osobiscie musze sie przyznac ze tez szufladkuje ludzi ale tylko na "dobrych" i "zlych" . I to nie na pierwszy rzut oka tylko po doglebym poznaniu osoby. Podalem troche malo przykladow ale pewenie wiecie o co chodzi. Zachecam do dyskusjii. Aha i nie mowcie mi sie "life is brutal..." :)

                

 

 

tom... : :
26 stycznia 2004, 20:14
no jednak czekam na nowa noteeeeeeeeeeeeeeeeee :) puch :* PUSZEK PADA ZA OKNEMMMMMMMMMMMM MOZE JUTRO SZKOLY NIE BEDZIE!!!!!!!!!!! Pa.
nie_taka_zla
26 stycznia 2004, 18:29
Zgadzam sie.Ale chcac czy nie nigdy tego niezmienimy.Ludzie ktorzy sa oceniani i szufladkowani odczuwaja potrzebe robienia tego samego.Ludziom nalazy sie porzodny kpo w dupe zeby to pojeli.Ale oni tego niezrobia chocby daltego ze oceniajac kogos czuja sie lepsi i wsrasta ich ego.No wlasnie.tYLKO ich ,bo w oczach innych sa tym samym stereotypem projacym wyzbyc sie swoich kompleksow kosztem innych
nie_taka_zla
26 stycznia 2004, 18:24
Zgadzam sie.Ale chcac czy nie nigdy tego niezmienimy.Ludzie ktorzy sa oceniani i szufladkowani odczuwaja potrzebe robienia tego samego.Ludziom nalazy sie porzodny kpo w dupe zeby to pojeli.Ale oni tego niezrobia chocby daltego ze oceniajac kogos czuja sie lepsi i wsrasta ich ego.No wlasnie.tYLKO ich ,bo w oczach innych sa tym samym stereotypem projacym wyzbyc sie swoich kompleksow kosztem innych
22 stycznia 2004, 20:04
no nunia.....skad wiesz? Ja chce napisac ksziazke na tematyce Drugiej Wojny Swiatowej :)....naprawde....a co do Puchu to oczywiscie ze nie nadzy bo bylo by mi zimno......:>.......a puch to puch.....;).....oczwiscie ze bialy, nawet w USA z tym smogiem...pozdrawiam.....BUZKA.....puszek puchowaty :* :* :*
21 stycznia 2004, 01:04
life sucks.....;)....no ale co do tego w Stanach nie jest tak bardzo jak u was bo nie mamy ksyw za bardzo ale chodzi raczej o status, jakie ciuchy nosi, jaki ma kolor, czy ma najnowsza komore, u nas za duzo jest ludzi i brzydkiich i grubych wiec tym sie nik tnie przejmuje, mnie kazdy w szkole ma w dupie i polowa pewnie nie wiem kim jestem ale wali mnie to.....ja mam 2,300 ludzi w szkole tam i co roku nowi ca....e tam niewiem nie lubie bardzo jak mnie ktos szufladkuje, np w Polsce bo jestem brzydka i glupia. ale za to powiem ci moj najlepszy komplement, wzielam to jako komplement ;), "Anka zawsze chcialam sie z toba prespac bo jestem ciekaw czy w lozku jestes taka pomyslowa, rozbrykana, energiczna, roztrzepana, super by nam bylo. " Ja mam duzo poczucie humoru jestem bardzo otwarta i mam takie......no niezapomnialski charakater, powiedzemy ;), ale ludzie plytcy w USA maja to w d i nigdy mnie nie znaja jaka jestem tylko jako cos czy kujon bo mam dobre oceny, ale i tak sie nie ucze ;)...noto pozdrawiam....PaPa...
20 stycznia 2004, 23:21
Ja sie przyznam, ze znam wiele takich osob, sama taka bylam, ale jush nie jestem... przynajmniej tak mysle, ze jush tak nie robie!!! Boli mnie to... jak inni patrza na wyglad od razu, a nie najpierw poznaja tego kogos... ehh... sama czegos takiego doznalam :/ ehh... no nic koncze, bo mama mi brekota :p hehe :) Slodkich snof :) Acha... dodalam Cie do linkof u siebie ;] pa
PiN3ZKA
20 stycznia 2004, 23:16
mi dziala na nerwy szufladkowanie ludzie po tym, jakiej muzyki sluchaja... a ostatnio ciagle slysz gdzies texty "on slucha metalu, to jest brud" albo HWDH- chuj w dupe hip hopowcom.... ktos ubierze glany i juz nie jest fajny... ktos ma rozowa bluzeczke i juz jest kurwą.... wrrrr
20 stycznia 2004, 21:20
nie powinno się szufladkować ludzi w żadnym wypadku, wielu ludzi właśnie tak robią. Szufladkują innych np: ze wzglądu na subkulture, wygląd , styl czy religie. Wiem ja też nie jestem idealna także szufladkuje ludzi ale napewno nie ze względu że ktoś ma odstające uszy czy nosi ciuchy po rodzeństwie. Pozatym nierozumiem tego niektórzy przecież noszą ciuchy po starszym rodzeństwie bo im sie podoba ... ja naprzykład mam pare fajnych ciuchów po moim bracholu i niedaltego że mnie niestać lecz dlatego że mi sie podobają : Lecz zupełnie nierozumiem dzielenia ludzi ze względu na subkultury, co z tego że jestem metalem ?? czy to coś złego ? niesądze jestem tym kim chce byc i każdy wyznaje taką właśnie zasade. Szufladkowanie ludzi ze względu na kolor skóry lub religie to już kompletna głupota : Nie raz spotkałam sie z sytuacją gdzie gdy polak spotyka na ulicy afroamerykanina odrazu zaczyna sie śmiać i nabijać czy to jest wporzo ? NIE. Ludzie niezachowujmy się jak za czasó

Dodaj komentarz